Quest z zabiciem Barloga ..

Witam mam problem z tym Q, mianowicie chodzi mi o to że jak zabije wszystkie potwory dochodzę do chyba ostatniej komnaty gdzie burzą się 4 ściany i wychodzą z nich potwory to nie idzie po zabiciu ich przejść do następne komnaty drzwi się nie otwierają potwory nie pokazują się, ta komnata znajduje się po przejściu po przedniej gdzie po de mną wali się ziemia Smile

i wtedy dostaje teleport do kolejnej ale nic mi się w niej już nie pokazuje i drzwi się nie otwierają to jakiś bug czy czegoś nie zrobiłem ?

P.s Gram Szelmą mam obecnie 10 lvl, pokonam tego Bossa?

Jeśli Ci się nie otwierają drzwi to znaczy, że nie zabiłeś jednak wszystkich potworów.

A co do tego Balroga to na 10 lvlu zabijesz go Smile

(przynajmniej ja zabijałem)

Zabijesz spokojnie, ja też około 10 tytanem go zabiłem, w pewnym momencie chyba kiedy pokonujesz pierwszy zakręt to wróć się bo tam mógł zostać jeden strażnik, przynajmniej mi za każdym razem, a przechodziłem 3 razy, zostawał tam właśnie jak się pokonuje ten pierwszy zakręt w prawo :pp

Jako szelma powinieneś dać radę, chociaż możesz jeszcze podexpić się do 15 i wtedy na spokojnie to przejdziesz. Z wyższym lvl jest o tyle + że niezbyt dużo potów zużyjesz.
Tekno, być może, ale tytan na wiele więcej hp niż szelma i atak większy, więc jemu idzie dużo łatwiej.

Wysłany: Sob 22:58, 13 Mar 2010

Bardzo tródny jest ten balorg!!!Ale teraz mam smoka i może go pokonam!!!
Ale mówio że morze jest szeroke i głęboke.

Musiałes jakiegos straznika ominac. Mi tez na 1. zakrecie jeden zostawal.
ja przeszłem zakilinaczem 12 lv. a barloga na 3 skile wzialem . oczywiscie z duchem wszystkich walilem.

może masz tak że jakiś potwór pojawił się w ścianie i nie może się ruszyć
też tak miałem...